Pleśń na ziemi doniczkowej nie jest rzadkością. Wczoraj ziemia była jeszcze czysta, dziś pokryta lekkim puchem – dość nieestetyczny wygląd. Poniższy artykuł najpierw opisuje, skąd pochodzi pleśń występująca na ziemi doniczkowej. Należy również wyjaśnić, czy pleśń jest nieszkodliwa, czy też stanowi źródło zagrożenia. W jaki sposób ogrodnik hobbystyczny może skutecznie zapobiegać tworzeniu się pleśni? Co zrobić, jeśli pleśń już się rozprzestrzeniła i stała się uporczywą uciążliwością?
Skąd pochodzi ta pleśń?
To chyba przydarzyło się każdemu ogrodnikowi hobbystycznemu: jeszcze wczoraj doniczka była ucztą dla oczu, a dzisiaj na jej powierzchni pojawiła się pleśń. Pole drobnego szaro-białego puchu najwyraźniej uformowało się znikąd i rozprzestrzenia się. Pleśń jest wszechobecna, ponieważ jej mikroskopijne zarodniki znajdują się na korzeniach, w podłożu, czyli w samej glebie doniczkowej, a nawet w powietrzu. Jeśli pleśń znajdzie sprzyjające warunki do swego rozwoju, szybko się rozprzestrzenia, a nawet może stać się uciążliwa.
Objaw błędu w pielęgnacji
Dobre warunki do rozwoju plagi pleśni występują szczególnie wtedy, gdy roślina jest nadmiernie podlewana. Może się to zdarzyć dość szybko: zapomnisz, że wczoraj podlałeś i szybko wlejesz porcję wody do doniczki. Nierzadko zdarza się, że ludzie próbują podlewać „w rezerwie” przed wakacjami, aby roślina doniczkowa dosłownie pływała w wodzie. Pleśń rozwija się także w słabo ogrzewanych pomieszczeniach i przy dużych wahaniach temperatury. Inną przyczyną rozprzestrzeniania się pleśni jest zbyt gęste podłoże. Jeśli cyrkulacja powietrza jest poważnie ograniczona, pleśń czuje się komfortowo, ale roślina nie.
Pleśń źródłem zagrożenia?
Spleśniała gleba wygląda raczej nieapetycznie, ale pojawia się pytanie, czy pleśń to także niebezpieczna sprawa, czy tylko wada optyczna. Niestety trzeba stwierdzić, że inwazja pleśni nie jest wcale nieszkodliwa. Z jednej strony sama inwazja wskazuje, że roślina nie jest odpowiednio pielęgnowana i źle się czuje. Z drugiej strony pleśń szybko staje się niebezpiecznym i całkiem skutecznym konkurentem rośliny „w walce” o składniki odżywcze.
Więc roślina doniczkowa otrzymuje coraz mniej pożywienia, ale pleśń nadal się rozprzestrzenia. Co więcej, inwazja pleśni również nie jest bezpieczna dla ludzi. Szczególnie zagrożone są osoby cierpiące na przewlekłe lub ostre choroby układu oddechowego. Jeżeli układ odpornościowy jest osłabiony w wyniku przebytej choroby lub np. chemioterapii, istnieje ryzyko wystąpienia tzw. zapalenia płuc wywołanego przez Aspergillus. Zapalenie zatok, a także problemy z nerkami lub krążeniem mogą być spowodowane inwazją pleśni. Kolejną grupę, dla której pleśń może być niebezpieczna, stanowią alergicy.
Udana walka z pleśnią
Jeśli pleśń rozprzestrzeniła się na powierzchnię gleby doniczkowej, czas działać. Najlepiej od razu, bo niestety ta plaga sama nie zniknie. Metoda jest radykalna i prosta: przesadzić do nowego podłoża.
Postępuj w następujący sposób:
- Przygotuj powierzchnię roboczą: Rozłóż folię ochronną lub gazetę w ogrodzie, na tarasie lub balkonie, przygotuj doniczkę z rośliną, nową doniczkę, świeże podłoże i łopatę ogrodową,
- Ostrożnie wyciągnij roślinę z doniczki, uwolnij korzenie możliwie całkowicie z gleby, w razie potrzeby pod strumieniem wody (użyj letniej wody!),
- Wypełnij 1/4 do 1/3 objętości doniczki świeżym podłożem, następnie umieść roślinę i ostrożnie wypełnij doniczkę ziemią doniczkową. Pozostaw odstęp 3-5 cm od górnej krawędzi, nigdy nie napełniaj garnka po brzegi!
Wskazówka:
Stary garnek może być również użyty ponownie, jeśli nie jest za mały. Należy to jednak dokładnie wyczyścić gorącą wodą (oczywiście bez żadnych środków czyszczących).
Stare podłoże najlepiej wyrzucić, najlepiej na składowisko kompostu lub jako odpady resztkowe.
Skuteczne zapobieganie inwazji – cztery wskazówki
Zrób własną ziemię doniczkową
Dostępna w handlu ziemia doniczkowa zawiera między innymi:duża zawartość torfu, który stanowi doskonałą pożywkę dla kultur pleśniowych. Ponadto nie każda roślina potrzebuje dużo torfu do prawidłowego rozwoju. Mieszankę najlepiej przygotować tak, aby pasowała do rośliny.
Wskazówka:
Humus kokosowy jest składnikiem polecanym ze względu na działanie grzybobójcze. Podłoże z dużą zawartością piasku jest mniej podatne na pleśń niż konwencjonalna ziemia doniczkowa.
Regularnie rozluźniaj podłoże
Jak wspomniano powyżej, zbyt gęste podłoże sprzyja rozwojowi pleśni, dlatego warto od czasu do czasu „przekopać” powierzchnię ziemi doniczkowej (np. raz w tygodniu).
Wskazówka:
Do tego celu nie potrzebujesz drogich narzędzi ogrodowych, zwykle wystarczy zwykły widelec kuchenny. Szczególnie praktyczne w przypadku małych doniczek!
Mniej wody
Często łatwiej powiedzieć niż zrobić, ponieważ niedobór wody jest raczej nieznanym problemem w Europie. Ale hojność ogrodnika hobbystycznego powoduje ogromne szkody dla rośliny. Często zbyt późno zauważa się, że roślina „tonie”. Jeśli korzenie obumrą, może być już za późno na jakąkolwiek pomoc. Dlatego zapobieganie inwazji pleśni oznacza także oszczędzanie roślin. Podlewanie przez spodek pomaga utrzymać odpowiednią ilość, ale ważne jest, aby w spodku nie tworzyła się „stojąca woda”. Wodę, której roślina nie wchłonęła po około godzinie, należy wyrzucić. Osobom często podróżującym zaleca się zakup systemu nawadniającego.
Wybierz odpowiednią lokalizację
Pleśń uwielbia wilgotne, zacienione miejsce, ale niekoniecznie ciepłe. Większość roślin lubi stanowiska słoneczne lub częściowo zacienione, uwielbia ciepło i toleruje większą suszę, niż chciałaby pleśń. Dlatego jeśli to możliwe, wybierz miejsce optymalne dla rośliny, ale którego pleśń nie lubi.
Często zadawane pytania dotyczące inwazji pleśni
Czy trzeba je przesadzać, jeśli pojawiła się pleśń?
Przesadzanie zapewnia największy sukces. Pomocne może być zmniejszenie ilości wody i spulchnienie podłoża. Jeśli pleśń nie zniknie po około tygodniu, czas ją przesadzić.
Jakie domowe sposoby zapobiegają inwazji pleśni?
Rozdrobniona tabletka z węglem aktywnym zabija zarodniki, proszek cynamonowy ma ten sam efekt. Wylać na podłoże, wlać, nie mieszać. Olejek z drzewa herbacianego może również działać jako środek grzybobójczy w słabym stężeniu.