Czy lobelie są odporne? - Jak wiernie przezimować mężczyzn

Spisu treści:

Czy lobelie są odporne? - Jak wiernie przezimować mężczyzn
Czy lobelie są odporne? - Jak wiernie przezimować mężczyzn
Anonim

Lobelie to ładne i kwitnące byliny, których liczne dzwonkowate kwiaty można podziwiać przez całe lato. Jednak wraz z pierwszymi przymrozkami bujna świetność kończy się, ponieważ ta atrakcyjna roślina nie jest odporna na nasze tereny. Oprócz niebiesko-fioletowej, jednorocznej Male True, istnieje kilka wieloletnich gatunków lobeli, które można zimować w ogrodzie w chronionych warunkach.

Niebieska lobelia nie jest odporna

Pod nazwą „Männertreu” lub „Lobelia” sprzedawana jest zwarta bylina o atrakcyjnych niebieskofioletowych kwiatach, która utrzymuje się przez wiele miesięcy i jest szczególnie popularna w skrzynkach balkonowych lub jako roślina na pierwszym planie rabaty bylinowej. Jest to gatunek Lobelia erinus, który pochodzi z południowej Afryki, szczególnie z regionu Przylądka. Ze względu na klimat subtropikalny i tropikalny, jest tam ciepło przez cały rok, dlatego roślina nie jest tu odporna. Nawet w temperaturach około zera bylina zamarza.

Uprawiaj Lobelia erinus jako roślinę jednoroczną

Jednak lobelię niebieską można łatwo rozmnażać za pomocą nasion, które od marca można wysiewać w misce wypełnionej podłożem uprawowym. Następnie wyhoduj sadzonki na parapecie i posadź je bezpośrednio na zewnątrz po Lodowych Świętych w maju. Liczne odmiany Lobelia erinus szybko rosną i zaczynają kwitnąć, więc zimowanie nie jest konieczne. Mannertreu wysiane w marcu kwitnie od końca maja do początku czerwca, w zależności od pogody.

Wskazówka:

Rocznego wiernego samca nie można przezimować, można jednak zostawić kilka zwiędłych pędów i jesienią zebrać dojrzałe owoce z nasionami w celu ponownego zasiewu na wiosnę.

Które lobelie mogą zimować?

Zimujący samiec wierny - Lobelia erinus
Zimujący samiec wierny - Lobelia erinus

Jednak lobelia niebieska nie jest jedynym gatunkiem w dużym rodzaju lobeli. Do tej grupy należącej do rodziny dzwonków (Campanulaceae) należy około 430 różnych gatunków. Większość z nich pochodzi również z subtropikalnych lub tropikalnych regionów świata i dlatego nie nadaje się do zimowania w ogrodzie. Tylko wieloletnie lobelie zielne tolerują mróz, ale tylko przez krótki czas. Gatunki te, dorastające do około 100 centymetrów wysokości, charakteryzują się silnym wzrostem i pod pewnymi warunkami mogą przebywać na zewnątrz nawet w zimnych porach roku. Alternatywnie możliwe jest zimowanie w chłodnym pomieszczeniu, jeśli rośliny rosną w doniczkach.

Te typy wieloletnich lobeliów nadają się do zimowania:

  • Lobelia cardinalis: „Kardynalna Lobelia” lub „Jasna Lobelia” o mocnych czerwonych kwiatach, pochodząca z Ameryki Północnej, mocna i bardzo odporna
  • Lobelia sessilifolia: wysoka odmiana o fioletowych kwiatach przeznaczona do wilgotnych miejsc, pochodząca z Azji
  • Lobelia siphilitica: „Niebieska Lobelia Kardynalna”, wysoka, niebiesko-fioletowa odmiana kwitnąca do wilgotnych miejsc, mocna i stosunkowo odporna
  • Lobelia splendens: gatunek kwitnący szkarłatno
  • Lobelia x gerardii (hybryda): „Gerard lobelia”, kwiaty mocne fioletowe, bardzo odporne
  • Lobelia x speciosa (hybryda): gatunki kwitnące na jaskrawoczerwono, dobrze odporne

Zimujące lobelie wieloletnie

Zasadniczo masz dwie możliwości uzyskania wieloletnich lobelii przez zimę. Okazy posadzone w ogrodzie można pozostawić na zewnątrz, jednak rośliny uprawiane w donicach i innych doniczkach muszą zimować w jasnym, słabo ogrzewanym pomieszczeniu lub w ogóle go nie ogrzewanym. Powód leży w samym pojemniku: o ile posadzone byliny są dość dobrze chronione przed mrozem przez otaczającą glebę, o tyle niewielka ilość podłoża w doniczce nie wystarczy do odpowiedniej ochrony na zimę. Podłoże zamarza po krótkotrwałych przymrozkach, przez co korzenie ulegają uszkodzeniu, a roślina nie wykiełkuje ponownie na wiosnę.

Zimowanie na świeżym powietrzu

Nawet jeśli niektórzy handlarze roślinami twierdzą coś przeciwnego: nawet wieloletnie lobelie uważane za bardzo odporne mogą tolerować mróz tylko przez krótki czas. Jeśli jesienią temperatura spadnie do zera lub nawet do minus dziesięciu stopni, nie szkodzi to roślinom od razu, ale dzieje się to po kilku dniach. Dlatego najpóźniej do końca października należy zazimować posadzone wieloletnie lobelie:

  • od sierpnia stopniowo mniej wody
  • Nie nawozić od końca lipca/początku sierpnia
  • przytnij na szerokość dłoni nad ziemią
  • Głęboko przykryj obszar sadzenia chrustem i liśćmi
  • Szczególnie odpowiednie są gałęzie jodły i świerku
  • podlewaj mało wody podczas suchych zim
Lobelia erinus - odporna na mężczyzn
Lobelia erinus - odporna na mężczyzn

Zdejmij przykrycie, gdy tylko w kwietniu nastaną pierwsze ciepłe dni. Należy jednak chronić delikatne młode pędy przed późnymi przymrozkami, przykrywając je na noc chrustem lub runem ogrodniczym. To zabezpieczenie należy utrzymać do połowy lub końca maja – w zależności od pogody.

Zimowanie w zimnym domu

Jeśli uprawiasz byliny lobeliowe w doniczkach lub mieszkasz w regionie o surowych zimach i typowo obfitych opadach śniegu (np. w górach Eifel lub południowo-wschodnich Niemczech), zdecydowanie nie powinieneś zimować bylin na zewnątrz. Zamiast tego hoduj je w dużych donicach i zimuj w następujący sposób:

  • Wprowadzanie do kwater zimowych od punktu zerowego
  • ale nie później niż do końca października
  • Kwatery zimowe jasne i chłodne
  • Przykłady: nieogrzewana sypialnia, klatka schodowa, słabo ogrzewana szklarnia lub ogród zimowy
  • Optymalne są temperatury od pięciu do maksymalnie dziesięciu stopni Celsjusza
  • podlewać mało, nie nawozić

Od połowy do końca marca stopniowo zwiększaj ilość podlewania. Mniej więcej od połowy maja należy przenieść zimowane lobelie z powrotem na zewnątrz i zastosować dla nich pierwsze nawożenie w postaci płynnego nawozu dla roślin kwitnących.

Wskazówka:

Nie umieszczaj ich jednak od razu na palącym słońcu, ale powoli przyzwyczajaj rośliny do nowego miejsca. Każdego dnia zostawiaj je na zewnątrz trochę dłużej i zacieniaj w porze lunchu, jeśli jest mocne światło.

Zalecana: